wtorek, 14 kwietnia 2015

Z misiem...

...jest moja kolejna lalka...
Większa od fioletowego elfa.


Miś też przeze mnie uszyty, szyjątka te mają ruchome ręce i nogi :).







Zainspirował mnie ten oto misiowy guziczek.




Miłego tygodnia!
:*

18 komentarzy:

  1. Aaaaa jaka ona słodka! :) I ten miś dodatkowo - rozczuliłam się :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. bozie jakie piękne! rozpływam się....;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest prześliczna, niesforne włoski :), jeansy, bluzeczka wszystko dopracowane do granic możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna jest i powala swoimi blond włosami :))

    OdpowiedzUsuń
  5. jaka przesympatyczna para z nich :) a lala jak zwykle ubrana mega stylowo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocze te Twoje lalunie:)

    OdpowiedzUsuń