wtorek, 1 października 2013

Owca Luzak

Po dłuższej przerwie witam się z Wami jesiennie:). W kilku kolejnych postach pokażę Wam, co też udało mi się zrobić przez te kilka dni. Dziś będzie szyciowo.
Spodobał mi się ten wykrój, postanowiłam zrobić owieczkę w wersji białej, ale tym razem bez ubrań.


Bardzo podoba mi się jego postawa, szczególnie brzuszek...(Szyja jest idealna do trzymania maskotki)


Bucików sama nie robiłam, choć korci mnie, żeby spróbować ... 
Co myślicie? Zostawić jak jest, czy ubrać?
Miłego dnia.



10 komentarzy:

  1. Śliczna- myślę,że małe jeansowe trampeczki byłyby jak znalazł-pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo sympatyczna ta Twoja owieczka ;-) Skradła me serce :-) nie ubieraj...niech poczuje pełen luz ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czaderska! :-) A i ja bym jej już nie ubierała
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. hm, sama nie wiem, ale jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  5. ale super..:) bez ubrania też, a jeśli miałabym ubrać to w bluzę z z dużym kapturem

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale "w dechę" jest ta owca ;)
    Ja już ją pokochałam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka czadowa owca :D Myślę że powinna zostać bez ubrań w samych trampkach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna, te zdjęcie z profilu...czasami tez tak wyglądam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co za wyluzowana owca pozdrawiam pa

    OdpowiedzUsuń