to kolejna mini owieczka. Uszyłam ją w dniu, w którym spadł pierwszy w tym roku śnieg...Owieczka jest w tych samych kolorach co lalka Brzoskwinka. Powstała jeszcze duża owca, ale o niej w innym poście...:)
Na zdjęciu nie widać, że Śnieżynka trzyma drewniane srebrne serduszko...Co na to nasz Elfik?
"-Witaj Ciebie jeszcze nie znam..."
"-ojej!!!"
Czy u Was też już spadł pierwszy śnieg?
Zostały jeszcze dwa zestawy mikołajkowe :), bardzo się cieszę, że Wam się spodobały.
Mam nadzieję, że miło spędzicie dzień :)!
Pozdrawiam !!!
Prześliczna!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJest przeurocza, po prostu boska :)
OdpowiedzUsuńtancerka...
UsuńJest przesłodka, rozpływam się :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJesteś genialna!Śnieżynka to prawdziwe cudo :)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńŚlicznotka z niej :-)
OdpowiedzUsuńi loki długo kręciła, by się spodobać ;)
UsuńSłodka! Zakochana jestem w Twoich owieczkach :))))
OdpowiedzUsuńowieczki też bardzo kochliwe jak widać ;)...:*
UsuńOwieczka jest naprawdę piękna, sama słodycz! Kawalerow obok niej również niczego nie brakuje :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
brakuje kwiatków, tak sobie teraz myślę ;)
UsuńWygląda na to, że moja ulubiona Łowca wpadła po uszy;)
OdpowiedzUsuńi rogi ;)
UsuńPrzy tak pięknej parze, nie chciałam wspominać o rogach;)
UsuńOwieczka jest śliczna! Z reszta jak wszystkie Twoje prace :)
OdpowiedzUsuń:*
Usuńale cudo! przepiękna! strasznei słodka!
OdpowiedzUsuńi bardzo nieśmiała :)
Usuńwprawdzie gwiazdą jest tu owieczka (cudna oczywiście), ale renifer jest moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńgagatek jeden, znowu gdzieś się schował :)...
UsuńPiękna spódnica - masz do tego ręke :)
OdpowiedzUsuń